Święta Bożego Narodzenia, obchodzone przez chrześcijan w dniach 25 grudnia, mają swoje korzenie w pogańskich tradycjach zimowego przesilenia. Data 25 grudnia została wybrana, aby zastąpić rzymskie święto Saturnaliów, poświęcone bogowi Saturnowi. Saturnalia były okresem radości, obdarowywania się prezentami, jedzenia i picia.
Innym źródłem jest pogańskie święto Dies Natalis Solis Invicti, czyli “Urodziny niezwyciężonego słońca”, obchodzone w tym samym czasie. Chrystianie postanowili ustanowić w tym dniu święto narodzin Jezusa, aby zastąpić pogańskie obchody i uczynić je bardziej chrześcijańskimi.
Wiele symboli Bożego Narodzenia ma pogańskie korzenie, jak choinka, gwiazda betlejemska, czy wieniec. Drzewko choinki było symbolem płodności i życia w germańskiej mitologii. Gwiazda betlejemska może być związana z rzymskim bóstwem Mitrą, którego narodziny obchodzono w tym samym czasie.
Mimo pogańskich korzeni, święta Bożego Narodzenia stały się dla chrześcijan okazją do celebrowania narodzin Jezusa Chrystusa. Pogańskie symbole i tradycje zostały przekształcone w chrześcijańskie i nabrały nowego, religijnego znaczenia. Dziś święta Bożego Narodzenia są jednymi z najważniejszych i najbardziej uroczystych świąt w chrześcijaństwie. Czy jednak jako chrześcijanie powinniśmy je obchodzić? A jeśli tak, to jak?
Transkrypcja Kazania
Chwała Panu Bogu! Bracia i siostry, na zakończenie chciałbym odczytać 13 wersetów z Księgi Jeremiasza, 10 rozdziału. Mam na myśli ten temat, ale jak Pan pozwoli na następne nabożeństwie, będę chciał go bardziej rozwinąć. Teraz pozwólcie, że odczytam tych 13 wersetów z 10 rozdziału Księgi Jeremiasza. Słuchajcie słowa tego, które Pan mówi do Was, domu Izraela. Tak mówi Pan, nie wdrażajcie się w zwyczaje narodów, nie lękajcie się znaków niebieskich, chociaż narody się ich lękają, gdyż bóstwa ludów są marnością, są dziełem rąk rzemieślnika pracującego dłutem w drzewie ściętym w lesie, które przyozdabiają srebrem i złotem, umacniają gwoździami i młotami, aby się nie chwiało. Są jak straszak na polu ogórkowym, nie mówią trzeba je nosić, bo nie mogą chodzić. Nie bójcie się ich, bo nie mogą szkodzić, lecz nie mogą też nic dobrego uczynić. Tobie nikt nie dorówna, Panie, jesteś wielki i wielkie jest w mocy Twoje imię. Któż by się nie bał Ciebie, Królu Narodów? Tak Tobie się to należy, gdyż wśród wszystkich męców narodów i wśród wszystkich ich królów nie ma takiego jak Ty. Wszyscy co do jednego są głupi i nierozumni, niedorzecznością jest cześć oddawana drewno. Srebro cienko sklepane, sprowadzone z tarszyszu, a złoto z ofiru, to dzieło rzemieślnika i rąk złotnika. Ich szata jest z błękitnej i czerwonej purpury, wszystko to jest robota znawców. Ale Pan jest prawdziwym Bogiem, On jest Bogiem żywym i Królem wiecznym. Od Jego gniewu drży ziemia, a narody nie mogą znieść Jego groźby. Tak mówcie o nich, Bogowie, którzy nie stworzyli nieba ani ziemi, zginą z ziemi i spod tego nieba. On stworzył ziemię, swoją mocą utwierdził okrąg ziemi swoją mądrością, a swoim rozumem rozpostarł niebiosa. Na Jego głos szumią wody na niebie. On sprawia, że obłoki podnoszą się z krańców ziemi. On z błyskawic wyprowadza deszcz i wypuszcza wiatr ze swoich komór. Może do tego miejsca. Bracia i siostry, Bóg przemówił ustami proroka Jeremiasza do swojego narodu, wybranego, świętego, z którym zawarł przymierze, aby był narodem świętym, nie wdrażał się w zwyczaje pogańskie. Myślę, że właśnie my również w obecnym okresie, w tym XXI wieku, również narażeni jesteśmy na różne zagrożenia, niebezpieczeństwa, które mogą zabrudzić nasze życie duchowe. I dlatego powinniśmy być uważni i cześwi, czuwający, żeby nie dać się zwieść. Bracia i siostry, chcę wspomnieć to widzenie, które było półtora tygodnia temu. Widzenie, w którym kiedy prosiłem o ochronę, o mądrość, o błogosławieństwo w służbie, było takie widzenie podane, że jesteśmy jakby na ręce, na jakiejś ręce, a wokół tej ręki było mnóstwo takich czarnych pazurów. I tłumaczenie tego było takie, że zewsząd przeciwnik w różny sposób próbuje atakować, ale będąc w ręku naszego Pana jesteśmy bezpieczni. Że kiedy znajdujemy się na dłoni naszego Pana, możemy być bezpieczni. Tak przypomniało mi się to miejsce zapisane w Objawieniu św. Jana. Tam bardzo podobny tekst jest i on jakby potwierdza to widzenie, które było. Tu w tym pierwszym rozdziałe tej Księgi Objawienia czytamy W prawej dłoni swojej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym blasku. I dwudziesty werset mówi, co do tajemnicy siedmiu gwiazd, które widziałeś w prawej dłoni mojej i siedmiu złotych świeczników. Siedem gwiazd to aniołowie, siedmiu zborów, a siedem świeczników to siedem zborów. A więc również i tu jest takie porównanie przekazane, że w tej dłoni Bożej można być bezpieczny, można być spokojny. Bracia i siostry, chciałbym, nie rozwijając może szczegółowo tematu, zwrócić uwagę waszą i moją na to, byśmy byli ostrożni, bo wiele rzeczy, które znalazły się w tej tak zwanej tradycji, ma korzenie pogańskie. Choć nie wszystkie, trzeba uczciwie powiedzieć, ale bardzo dużo ma korzeni pogańskie. Sam fakt wspominania narodzenia Pana Jezusa jest dobrym faktem, błogosławionym, biblijnym. I myślę, że również jest to czas, kiedy ludzie są szczególnie otwarci na takie tematy i można to wykorzystać. Ale szereg innych rzeczy ma swoje korzenie pogańskie. Choćby tutaj wspomnieć tych dwanaście potraw, które w wielu domach jest praktykowane, słoma pod obrusem, czy choinka, czy wiele innych rzeczy, gdybyśmy prześledzili dokładniej, korzenie ma pogańskie. I na początku stawiany był snop wewnątrz mieszkania w czasie tych świąt. Miało to wróżyć pomyślność zbiorów na przyszły nadchodzący rok. Później ograniczono to tylko do słomy wkładanej pod obrus, ale i wtedy wróżono z tych słomek, które były pod obrusem, jak w przyszłości panna, czy kawaler może liczyć na związek małżeński i różnego rodzaju tego typu wróżby. A teraz troszeczkę inaczej to zinterpretowano, że to jest jakby nawiązanie do tego żłobka, w którym narodził się Pan Jezus. I widzimy, że następowała ewolucja w wielu tych rzeczach, które obecnie jakby w swojej wymowie nie mają nic takiego groźnego, ale sięgnąć do korzeni miało tu zupełnie inne znaczenie. Choinka również dla przykładu. Kiedyś staropolskim zwyczajem wieszano ścinane gałązki sosnowe, świerkowe, czy jedlinę i wieszano na powale, na suficie. Zdobiono też pewnymi rzeczami po to, żeby odganiały duchy zmarłych. Tak było w przeszłości. Też później oczywiście to w jakiś sposób się zmieniało i sama choinka została wymyślona, czy wprowadzona przez Niemców, przez protestantów trzeba powiedzieć wyraźnie. I oni to kojarzyli z drzewem życia w ogrodzie Ede. I ta gwiazda, która na szczycie tej choinki miała mówić o gwieździe, która doprowadziła mękców do Pana Jezusa. Także została wprowadzona na ziemię polskie dopiero w okresie zaborów. A więc jak znacie historię, to jest XVIII wiek, 1795 powiedzmy i dalej. I to przeszło na ziemię polskie. I też nie od razu we wszystkich regionach Polski stopniowo została wprowadzona. Najpierw w domach arystokratów, w bogatszych domach, a później to przeszło i dalej. I tak dalej, gdybyśmy się zastanowili nad Mikołajem. Czy wiecie o tym, że nie było to tak, że od początku był to Mikołaj. Było to wiele innych postaci. Tutaj na Śląsku akurat znamy starsi dzieciątko tak zwane, że te podarki przynosiło nie Mikołaj. Mikołaj dopiero w późniejszych latach został wprowadzony. A jego czerwony ubiór wiecie kto wprowadził? Firma Coca-Coli. Firma Coca-Coli wprowadziła ten charakterystyczny czerwony ubiór Mikołaja. I wiecie szereg rzeczy gdybyśmy prześledzili dokładniej, no to ma zupełnie inne źródła, zupełnie inne korzenie. Tak bardzo skrótowo i ogólnie chciałbym powiedzieć, żebyśmy byli ostrożni, żebyśmy zdawali sobie z tego sprawę, że jesteśmy ludem świętym, to znaczy oddzielonym od grzechu, od bogaństwa i dążyli, abyśmy dążyli do tego, aby się podobać Bogu. Tak jak brat wspomniał, żeby na tronie naszego życia serca przebywał sam Jezus Chrystus, żeby nie był zasmucony niczym naszym postępowaniem. Do tego chciałbym zachęcić, kiedy będziemy się modlić, żebyśmy pamiętali, że jesteśmy narodem świętym, ludem nabytym, na wyłączną własność dla Pana. Skłójmy nasze kolana i oddajmy chwałę.
Transkrypcja nagrania
Cześć, witajcie. Kilka osób pytało mnie, co robię w te święta, jak one będą wyglądały itd. Co się takiego dzieje, jak po chrześcijańsku się obchodzi takie święta, jak my obchodzimy w Kościele. Ja bym powiem, że ile chrześcijan, tyle do tego podejść. Znam ludzi, którzy w ogóle autują się od tego święta i nie chcą mieć nic z tym wspólnego, a znam ludzi, którzy normalnie mają Wigilię w domach, też są chrześcijanami, już nie katolikami itd. Normalnie mają Wigilię w domach, choinki itd. Sam sobie lampki zapaliłem, zaraz wam powiem dlaczego. Bo wiecie, same święta, samo obchodzenie świąt nie jest niczym złym. Tak naprawdę nigdy nie było. Jezus obchodził różne święta. Akurat nie z naszego kalendarza, ale z kalendarza żydowskiego. Obchodził różne święta, tak jak my wiecie, obchodzimy święto niedzielne, gdzie wedle podań biblijnych w zmartwychwstał Jezus. Więc to jest naszym takim świętem. Znam chrześcijan, którzy też obchodzą sobotę i w sobotę odpoczywają. Do nich do dzwonić się nie da, w niedzielę się spotykają w kościele na modlitwie. No ale w sobotę się do nich do dzwonić nie da, bo na pewno odpoczywają, spędzają dzień z Bogiem. Są też tacy, którzy w sobotę mają te nabożeństwa. Spoko. Jako chrześcijanin dla mnie każdy dzień jest dniem świętym. Mój Pan jest Panem szabatu. Ale wracając do tych świąt Bożego Narodzenia. Wiecie, te święta dla mnie są smutne. Tak osobiście. Osobiście powiem wam, że te święta dla mnie są smutne. Jako dla osoby, która często głosi Ewangelię i często spotyka się z oporem wobec Jezusa. Tak naprawdę z oporem, bo Jezus przyszedł do chorych, Jezus przyszedł zbawić nas od grzechów itd. Często jak się idzie na ulicę, głosi Ewangelię, to ja jestem dobrym człowiekiem. Ja żadnych grzechów nie zrobiłem, są gorsi. To jest opór wobec Jezusa. To jest opór wobec Jezusa, ale święta Bożego Narodzenia ci ludzie obchodzą. Więc to jest takie smutne i przerażające stan. Po co się Jezus narodził? Jezus się narodził po to, żeby nas zbawić od grzechów. A jeżeli się idzie głosi Ewangelię i się słyszy, że ludzie są bezgrzechu, że ludzie są święci, bo są inni gorsi. Jeżeli się słyszy takie rzeczy, to wiemy, że ta osoba nie przyjmie Ewangelii. I wiemy, że ta osoba z takim podejściem, z takim przyjęciem Zbawiciela pójdzie do piekła. Bo nie ma wyjaśnienia przed Bogiem. Nie przyjęła świata. Światło przyszło na świat. Wiecie, lampki na choince symbolizują światło, które przyszło na świat. Te ciemne noce są rozświetlone takimi lampkami, więc też sobie czasem takie lampki zapalam. Bo światło przyszło na świat. Światło jest czymś pięknym tak naprawdę. Tylko jeżeli się je przyjmie. Światło przyszło na świat po prostu. Tak nam mówi Biblia w Ewangelii Jana, że na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe. I to doskonale niestety widać np. przy tym święcie, że światło przyszło na świat. Jezus przyszedł na świat, ale ludzie umiłowali swoją ciemność. Nie chcą widzieć to, że ich uczynki są złe, tylko się wybielają własną farbą, własnymi słowami się wybielają. Że inni są gorsi, że my jesteśmy dobrzy itd. Więc to jest takie smutne w tym święcie. To jeśli to traktujemy jako święto Bożego Narodzenia, jako cały naród, bo tak jest w tym narodzie, to fajnie by było wiedzieć, że każdy w tym kraju, który obchodzi to święto, tak naprawdę przyjmuje tego Zbawiciela. Ale podobnie było w Izraelu za czasem Jezusa. Ludzie obchodzili Paschę, gdzie ten ostatni kielich, kielich Eliasza miał być co roku wylewany, a Jezus powiedział nie stop, nie wylewamy tego kielicha, to jest moja krew i moje ciało. No i część Żydów się nawróciła i część Żydów poszła za tym, a część dalej została w swoim. Część nie przyjęła tego światła. Światło przyszło na świat, lecz ludzie go nie przyjęli. Więc mamy dokładnie bardzo podobną sytuację tak naprawdę. Mamy takie święto, gdzie część ludzi cały czas nie przyjmuje tego Jezusa, nie przyjmuje tego świata, mimo że święto sobie obchodzi. W każdym razie tak po chrześcijańsku wam powiem, że te święta są tak naprawdę dobrą okazją do ogłoszenia Ewangelii. Łatwiej wyjść na ulicę, łatwiej nawet zebrać ludzi, którzy chcą wyjść na ulicę do ogłoszenia Ewangelii. Łatwiej też ludziom o Bogu zacząć mówić, bo się coś dzieje w narodzie, że coś się dzieje takiego dziwnego, jakieś niby święta itd. Więc ciekawe, ciekawe się dzieje. Ale niestety też muszę powiedzieć, że większość osób nie ma zielonego pojęcia, po co się narodził Jezus. Większość osób tak naprawdę nie obchodzi narodzin Boga, narodzin Jezusa, tylko obchodzi nazwę Duchem Świąt. Takie określenki słyszałem. Kiedyś robiłem szopki krakowskie. Nie wiem czy kojarzycie takie ruchome szopki krakowskie ze złotek itd. Miałem kiedyś wyróżnienie w tym konkursie. Zrobiłem takie szopki krakowskie ruchome, trochę humorystyczne. Można je na internecie zobaczyć gdzieś tutaj. Wrzucę do nich linka pod spodem. Ale przestałem je robić, bo ja chciałem coś przekazać przez te szopki, jako tam artystyczne, takie różne rzeczy. Chciałem coś przekazać, jakiś przekaz zrobić. Nie umieszczałem tam figurki Jezusa specjalnie w tej szopce, tylko kombinowałem jak to zrobić, żeby jej nie umieścić. Żeby coś przekazać innego, żeby się dostać na ten konkurs. Ale kiedyś na takim spotkaniu z tymi szopkarzami… Ja myślałem, że tam był takie spotkanie, w sensie siedzie z tymi szopkarzami itd. Potem gdzieś tam poszliśmy na jakieś tam kawiarni i ja myślałem, że będziemy o Jezusie gadać. Naiwny byłem jak zwykle, ja bardzo naiwny jestem. A oni wszyscy zaczęli gadać o Duchu Świąt. Wszyscy zaczęli gadać o Duchu Świąt. Co to jest Duch Świąt? Ja nie rozumiem Ducha Świąt. Ja nie rozumiem Ducha Świąt. Oni lubią Ducha Świąt. Jest jakiś Duch Świąt, który organizuje święta i to widać. Ten Duch Świąt nie jest Duchem Bożym niestety. Nie jest niestety Duchem Bożym, jest jakimś takim duchem raz do roku współczucia, raz do roku kochania, czy raz do roku czegoś. Jest jakimś takim dziwnym duchem, którego ja nie ogarniam, nie rozumiem i chyba nie chcę ogarniać. Wiecie, to jest straszne, bo wtedy może jeszcze nie tego nie rozumiałem, bo to było tak na początku mojego nawracania, jak te szopki robiłem. Dzisiaj wiem, że większość z tych ludzi wyląduje w piekle po prostu. Większość z tych ludzi, mimo że tutaj coś się dzieje, jakieś Boże Narodzenie obchodzą itd., no to wyląduje w piekle. Nie ważne jaki Duch Świąt będzie, nie ważne co się w tym Duchu Świąt nie zadzieje itd. Jeśli ty nie przyjmiesz Jezusa jako swojego osobistego Zbawiciela, personalnie nie wejdzie w relację z Bogiem przez Jezusa Chrystusa, no to sorry, ale zbawienia nie otrzyma. Ale zbawienia nie otrzyma. Bo albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swojego jednorodzony nadał, aby każdy kto wierzył nie zginął, ale miał żywot wieczny. To jest przepiękne, to jest naprawdę przepiękne to, co właśnie przeczytałem. Bóg nie posłał swojego Syna na świat, aby świat sądził, lecz aby świat został przed Niego zbawiony. To jest piękne, rozumiecie? To jest piękne po prostu. Kto wierzy w Niego, nie będzie sądzony. Kto zaś nie wierzy, już jest osądzony, dlatego że nie uwierzył w Imię Jednorodzonego Syna Bożego. A na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków. Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, to uży do światłości, aby wyszło na ew, że uczynki jego dokonane są Bogu. Jak mówi Biblia, wiecie… Trzeba sobie po prostu uświadomić, że dużo ludzi, które obchodzi te święta, nie ma zielonego pojęcia po co przyszedł Jezus. I to jest takie strasznie obłudne. Zapalamy te światełka po to, żeby było ładnie, po to żeby wprowadzić jakąś taką atmosferę, ale prawdziwy sens tych światełek, ten pierwotny przynajmniej, taki jaki mi się wydaje, że miał być pierwotny, ja tak rozumiem te światełka, ja sobie zapalam po to, teraz, obecnie, to jest taki, żeby przypomnieć jako święta, obchodzić to, że światło przyszło na świat. I trzeba to światło przyjąć. W tym świetle jesteśmy prześwietleni ze swoich grzechów. Wszystko wychodzi na jaw, wszystko co było złe itd. Wszystko wychodzi na jaw, tak naprawdę stajemy dosłownie nadzy w tym świetle przed Bogiem, bo nie mamy swojej sprawiedliwości już. Możemy tylko się uchronić Jezusa sprawiedliwością. To symbolizuje to światło. Czy kiedykolwiek u ciebie te światełka to symbolizowały tak naprawdę? I kiedykolwiek myślałeś w ten sposób o tych prostych światełkach? To jest takie pytanie. I to jest przyjęcie Jezusa. Przyjęcie Jezusa to nie jest przygotowanie dla Niego szopki, w której to szopce będziesz mógł się narodzić i będziesz mógł wspominać Jego narodzenie, tylko przyjęcie Jezusa to jest tak naprawdę otwarcie się na to światło. Otwarcie się na prawdę, otwarcie się na Boga. Jezus rzeczywiście już przyszedł na świat 2000 lat temu. Fajnie, spoko, ale teraz tak naprawdę On żyje. On żyje, tak jak mnie widzisz tu na ekranie, tak naprawdę On jest tak samo w niebie, też w ciele w tym momencie. I On kiedyś wróci na ziemię i nie będzie przykryty rąbkiem z głowy Maryi. To też jest tylko z kolędy, bo w prawdzie On został przykryty szatami dla zmarłych. Narodził się w grocie i w takich grotach został okryty taką szmatą, którą były owijane ciała zmarłych. W takich grotach leżały szmaty do owijania ciał zmarłych i tylko to tam było, więc czymś takim owinęli Jezusa. Już jako proroct stworzył On, że umrze za grzechy. Więc tak został owiniony, ale wróci też tutaj w innej szacie. I tutaj mówi Apokalipsa i wróci na ziemię w innej szacie. Apokalipsa w rozdziale 19 mówi nam coś takiego. Widziałem niebo otwarte, a to koń biały, a ten który na nim siedzi nazywa się wierny i prawdziwy, gdyż sprawiedliwie sądzi i sprawiedliwie walczy. Oczy zaś jego jak płomień ognia, a na głowie jego liczne diamenty. Imię swoje miał wypisane, lecz nie znał go nikt, tylko on sam. A przełodziany łup szata zmoczoną we krwi, imię zaś jego brzmi Słowo Boże. Jak widzimy Jezusa jako porcelanową, czy gipsołową figurkę, może plastikową laleczkę w żłobie, to czy widzimy to tego Jezusa, który ma oczy jak płomień ognia, który ma szatę zmoczoną we krwi? To jest kolejne coś, co nie lubię w tych świętach, bo łatwo jest przyjąć Jezusa, który jest gipsołową laleczką. Jakieś dzieciątko przyszło, będzie spoko, będzie fajnie. I tak dalej, dziecianko się narodziło. Ale my tu mamy kogoś zupełnie innego. My tu mamy kogoś, kto się narodził, kogo jak tylko dorósł, coś zaczął mówić, to go chcieli zrzucić ze skały. Kogoś kto przyszedł, wygonił, przekupnił ze świątyni i to nie jakoś delikatnie, tylko biczem. Mamy tu kogoś, kogo powiesili ze złoczyńcami bez żadnej konkretnej winy, tylko dlatego że nie zgrzeszył. Jak reszta, bo reszta zgrzeszyła, więc czemu on z nami nie grzeszy? Coś jest z nim nie tak. Coś jest z nim nie tak, on nie grzeszy, przy nim się dzieją cuda. Nie, nie, to nie tak, my tu chcemy mieć swoje piekiełko, chcemy sobie żyć w tym piekiełku. No on przyszedł jako światło. Nie, odrzucamy go. Mamy kogoś takiego, nie mamy po prostu gipsowej, plastikowej laleczki. Mamy kogoś, kto przyjdzie z oczami jak płomienie ognia, czyli tak naprawdę czym jest płomienie ognia? Jest czymś przenikliwym, palącym, czymś w czym nie przetrwasz po prostu. Coś nie przetrwa w płomieniu ognia. Czyli co? Oczami patrzy i pali po prostu. Spala wszystko, co nie jest święte. Takie są oczy jak płomienie ognia. Szary są zbrzukane, zmoczone we krwi. To nie jest łagodne, dzieciątko, przytulające. To jest kolejna rzecz, której nie lubię w tych świętach. I zdaję sobie sprawę, że chrześcijanie też jej nie lubią, bo nie jest to biblijny obraz tych świąt. Teraz właśnie podczas tego nagrania wymyślałem, jak można zrobić taką szopkę krakowską. Jak będzie taka szopka krakowska i zamiast tych figurek ze złota to będą same figurki trupów. Tak powinna wyglądać taka szopka, przyjście Jezusa. Może na przyszły rok pokuszę się i zrobię taką szopkę po raz kolejny. Może dostanę jakąś nagrodę. Tak powinna wyglądać tak naprawdę. Jeśli czekamy na przyjście Jezusa, to tak ono powinno wyglądać. No cóż, tak ono powinno wyglądać. To przyjście Jezusa jest trochę inne niż w tym Duchu Świąt jest przekazywane. Wyobraź sobie, że ten Duch Świąt na tym polaga, że czekasz na Jezusa, który przyjdzie z oczami jak płomień ognia, który przyjdzie z szatą, z brukaną krwią. Wyobraź sobie, że te święta tak wyglądają. Czekasz na Jezusa, nie na narodziny Jezusa w stajence, nie na narodziny Jezusa w grocie, tylko czekasz na ponowne przyjście Jezusa, który przyjdzie z oczami jak płomień ognia i który przyjdzie z szatą, z brukaną krwią. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tak się dzieje? Bo On przyjdzie tak naprawdę, widzisz, Jezus zwyciężył i teraz rząd należy do Niego, teraz wszystkie pieczęcie należą do Niego, wszystko On teraz otwiera. Nie ma nic już w tym świecie, które nie należy do Niego. W tym nowym świecie, który będzie już potem, przetrwają jedną prawdziwą rzeczą ze starego świata. Z tego co teraz mamy, będą rany Chrystusa. Ziemia spłonie, to wszystko będzie nowe, nic ze starego nie pozostanie. Jedyne stare pozostaną rany Chrystusa, bo do Niego teraz wszystko należy. Do Niego wszystko należy, nie ma już nic poza Nim. Ludzie się tam boją, że zwierzęta giną, że przyroda ginie, że coś ginie itd. No ale to musi zginąć, bo to jest stare, wszystko w upadku itd. My czekamy na nowe, na poród Jezusa i rządy już Jego. I to jest to przyjście Jezusa, na które czekamy. Popatrz na te święta w ten właśnie sposób, że Jezus przychodzi z oczami jak płomień ognia, czyli tak przenikliwym, że wszystko tak naprawdę widzi, wszystko pali itd. Z drugiej strony przychodzi z szatą zmoczoną krwią. Dlaczego? Dlaczego przychodzi z szatą zmoczoną krwią? Dlaczego przychodzi z oczami jak płomień ognia? A dlaczego nie przychodzi jako lulajże Jezunie? Zauważ sobie, że ktoś przychodzi z szatą drukaną krwią, ktoś przychodzi z oczami jak płomień ognia, ty do niego mówisz lulajże Jezunie, lulaj, lulajże Jezunie, lulaj. Nie bądź taki zły, nie ma co się złościć. Przychodzi twój Stwórca, ktoś przez kogo zostałeś stworzony, przychodzi miłość. A w tobie już tej miłości nie ma. Jesteś zrobiony na Jego podobieństwo, na podobieństwo Boże, jesteś stworzony. Jesteś stworzony na podobieństwo Boże, a w tobie już nic z tego podobieństwa nie ma tak naprawdę. W tobie już wszystko znikło z tego podobieństwa. Więc masz oczy jak płomień ognia, on cię prześwietli dosłownie i sprawdzi ile z tego podobieństwa jeszcze w tobie jest. Okazuje się, że nie ma jeśli nie jesteś nawrócony. Jeśli nie jesteś w Nim, jakby nie trwasz w Nim, nie napełniłeś sobie tej oliwy, jak te panny nieroztropne, nie trwasz w Nim, no to nie ma szans po prostu. Nie ma szans, będziesz prześwietlony i czyjaś krew na tej szacie będzie. Może twoja po prostu. Na tej Jego szacie będzie czyjaś krew. Niestety. Tak mówi Wignia. I tu nie pochytasz czego innego. Nie pochytasz to śpiewając temu Jezusowi, Lulajże Jezuniu. Po prostu. No nie pochytasz. Dlatego mówię, że te święta są świetną okazją do głoszenia Ewangelii. Bo ludzie przynajmniej są w stanie się chwilę zastanowić nad tym, bo w ciągu reszty roku jest trochę gorzej w tym kraju. Kim naprawdę jest Jezus, po co przyszedł itd. Zwłaszcza w tych czasach, kiedy dziwnie jest dookoła. Więc może ktoś jeszcze dzisiaj nawróci. A jak się nawracamy? Nawracamy się prosto. Wigiana mówi wprost. Trzeba uwierzyć w sercu, że Bóg zwrócił go z martwych i wyznać go jako swojego Pana. Nie. Ty nie tworzysz Go Panem, bo On jest Panem. Tylko pytanie, czy jesteś Twoim Panem. Czyim Panowaniem Ty jesteś dziś? Czy jesteś pod Panowaniem Diabła, czy jesteś pod Panowaniem Jezusa? Nie ma trzeciego Panowania. Nie ma trzeciego Panowania. Jest tylko jedno, drugie i koniec. Po prostu koniec. Albo jesteś pod Panowaniem Jezusa, jesteś w świetle, albo jesteś w ciemności. W świetle jesteś prześwietlony już, że tak powiem. Płomień ognia cię spalił. Przed Jezusem nie masz tajemnic, nie ma nic, co jest do ukrycia. A w ciemnym jest ciężko. Okej, trzymajcie się. Nie lubię tych życzeń składać, bo ja nigdy nie wiem co składać. I tak naprawdę nie do końca rozumiem tych życzeń. Czy to jest po prostu jakieś czary, magia czy coś. Ja się po prostu za was pomodlę, za tych wszystkich, którzy tego słuchają. Żebyście byli bliżej Boga. Nic innego tak naprawdę wiem, że nie daję ratunku. Ostatnio byłem na ulicy głosząc Ewangelię. Rozmawiam się z tymi ludźmi i się pyta, co się stało? Co się stało, że jesteś na ulicy? Co się stało, że jest tak znowu kiepsko? A jeden po rozwodzie, jeden po czymś tam, jeden po czymś tam. I się nie może pozbierać. Ja też jestem po wielu przejściach w tym życiu. I wiem, że gdyby nie Bóg, to tak naprawdę nie pozbierałbym się. Rodzina mnie może pozbierać tak fizycznie, ale pomóc pozbierać też, że jestem wdzięczny rodzinie, że tak powiem, że mnie nie odrzucili w różnych kryzysach. Ale gdyby nie Bóg, to ja bym psychiki duszy nie pozbierał. Więc wiem, że nie ma innej drogi na to życie. Nie ma innej drogi na to życie, więc życzę wam, żebyście też tę drogę wybrali. I nie ma co się cieszyć Duchem Świąt, czy jakoś Go obchodzić, bo nie wiadomo co to jest ten Duch Świąt. Nie do końca On jest od Boga. Czekaj na przyjście Jezusa, na tego prawdziwego Jezusa. Nie na gipsową lalkę, tylko na tego Jezusa, który przyjdzie z oczami jak płomienie ognia, z szatą zabrukaną krwią. I oby ta krew na Jego szacie nie była twoja. Lepiej się pojednoić z Bogiem teraz, tu, dziś, bo dziś jest Dzień Zbawienia niż kiedyś tam. Dziś jest Dzień Zbawienia, dziś przychodzisz do Jezusa i mówisz. Jezu to są moje grzechy. Możesz siebie spowiadać Bogu w tym momencie, przedstawić swoje grzechy. Przyjdź do mojego życia, bądź Panem mojego życia. Wierzę, ufam w to, że Bóg złodził cię z martwych. Wiera to zaufaniem. I w ten sposób przyjmujesz zbawienie. I teraz jest kolejny etap. Stajesz się członkiem Kościoła, członkiem zboru Jezusa, członkiem Kościoła, członkiem ciała Chrystusa. Ja mówię o ciele Chrystusa. I to ciało Chrystusa nie jest gipsu, tylko jest zbudowane z żywych osób, z żywych ludzi. I do czegoś jesteś powołany w tym ciele Chrystusa. Masz swoje miejsce, więc znajdź swoje miejsce, znajdź ludzi wokół ciebie, którzy są w tym ciele Chrystusa, którzy gdzieś tam służą. Oni są lepsi lub gorsi, każdy ma swoją historię itd. Ale gdzieś kiedyś podjęli tę decyzję, może są tymi najmniejszymi w tym ciele, ale gdzieś kiedyś podjęli tę decyzję przystąpienia do tego ciała Chrystusa. Dostali prawo stać się dziećmi bożymi, bo to się dostaje prawo stać się dzieckiem bożym. No i co? Teraz jest twój czas zacząć służyć. Jeżeli przyjąłeś Chrystusa, to już nie żyjesz dla siebie, ale żyjesz dla Niego. To jest Jego panowanie. Wcześniej żyłeś dla diabła, teraz żyjesz dla Chrystusa. Wcześniej żyłeś dla grzechu, dla diabła, dla innych takich rzeczy, a teraz żyjesz dla Chrystusa. Jak się żyje dla Chrystusa? Otwórz biwnię, zobacz. Chrystus nam usłużył, mi, tobie, każdemu innemu usłużył swoją śmiercią. Usłużył swoim życiem, usłużył swoim świadectwem i usłużył swoją śmiercią. Jak ty możesz usłużyć innym? Pytaj Boga, módl się do Niego. Módl się do Niego, czyli rozmawiaj z Nim. Tak jakbyś do mnie zadzwonił i ze mną rozmawiał, tak rozmawiaj z Bogiem. Ok. Miłego dnia życzę. Trzymajcie się, hej!
Transkrypcja nagrania
00:00:00
O k Witam wszystkich serdecznie na początek ostrzeżeniem. Otóż po wysłuchaniu tego nagrania święta już mogą nie być takie same, jeżeli świętowały nie wiedziałeś, co świętowało się tak dalej po wysłaniu do generowania możesz już inaczej patrzeć na święta.
00:00:15
Ee więc wszystkim, który rzy nie chcą, żeby im popsuć ducha świąt. Radzę wyłączyć nagranie już w tym momencie zaczynamy.
00:00:24
Jeszcze od nas cieszy?
00:00:27
Ach Witaj zbawco z dawna żądany tyle 1000 lat wyglądamy tyle 1000 czy 4000 lat. Wyglądamy jak pamiętacie z dzieciństwa? Jak tam kiedyś było było zawsze śpiewane 4000 lat przeglądane dzisiaj są nawet wykonania tej kolędy gdzieś w ogóle pomijana ta zwrotka w ogóle jej nie ma w ogóle tej zwrotki nie ma. Dlaczego? No dlatego, że papież twierdzi, że być może w teorii ewolucji coś tam jest, być może coś tam jest, a skoro coś tam jest w teorii ewolucji no to gdzie tam kto tam mowa o 4000?
00:00:58
Jezus narodzi się, że to rzeczywiście 4000 lat po stworzeniu świata około 4000 lat po stworzeniu świata wedle Biblii Jezus wierzy w Biblię, wierzył księgi mojżeszowe. Jezus wiedział, kiedy się narodził Jezus, jego wiecie Plan przodkiem Jezusa nie była małpa. Tak nie była małpa Jezus to stworzony na obraz i podobieństwo Boże i tak mówi Biblia tak mówi Jezus, tak twierdził, ta było całe wierzenia tego typu i tak dalej.
00:01:21
Yy zwrotka ta została skasowana. Otóż ważniejsza okazała się teologia Darwina. Teologia Ewolucjonistów niż teologia Biblii to się okazało ważniejsze dla ludzi wykonujących tą piosenkę. Dlatego fillm. W tej piosence ten tekst 4100 zamieniony na tyle 1000 ewentualnie w ogóle jest pomijana ta zwrotka.
00:01:43
Tak już jest, tak już jest w innych kolędach jest pełno innych błędów, które nie zostały zmienione. Ten błąd był tak ważny, że zaczęto już zmieniać. Teraz wam pokażę inne kolędy, w których inne rzeczy no są cały czas błędny i jakoś nikt się nim nie przejmuje. To było tak ważne, że trzeba było się tym przejąć, bo tutaj wiecie nauka nauka jest współczesnym Bogiem. Widzicie dawniej na przykład?
00:02:06
Na przykład światowej Kowie choroby wyznaczali sobie jakiś tam Koniec świata, żeby coś zrobić, a dzisiaj kto wyznacza nam Koniec świata? Dzisiaj naukowcy zaczęli nam Koniec świata za 30 lat nie będzie czym oddychać na Ziemi. Za 8 lat będzie gwałtowne ocieplenie. Będzie Koniec świata, Koniec świata, znaczenie nam Koniec świata. Więc cóż.
00:02:25
No cóż, wierzymy im i tyle idziemy dalej przybieżeli do Betlejem pasterze.
00:02:31
Chwała na wysokości chwała na wysokości, a pokój na ziemi. Komu pokój na ziemi? Jesteście tego pewni, co Biblia mówi na temat pokoju pokój ludzi wśród dobrej woli tak chwała Bogu na niebie.
00:02:45
A na Ziemi pokój ludzi dobrej woli, nie pokój na ziemi. Jezus wyraźnie powiedział, nie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na Ziemi.
00:02:54
Spokój Ziemi, niepokój. Przyszedłem przynieść, lecz miecz.
00:02:59
Jezus przyszedł po Narodzenie Chrystusa. To było objawienie pokoju z Bogiem, pokój dla tych bojaźliwych dla tych, którzy szukają Boga. Dla tych był pokój, to nie był pokój na ziemi. Nie mylcie tego. To są 2 różne rzeczy. Pytanie czy dla ciebie to, że przyszedł Jezus oznacza pokój? Tak, to jest dla mnie najważniejsze pytanie w tym momencie, czy dla ciebie tak jest?
00:03:21
Ale pamiętajcie, że to nie chodziło o pokój na ziemi, przybycie Jezusa wręcz przyszło niosło wojny na ziemi przyniósł miecz.
00:03:29
Niepokój na ziemi to jest błąd.
00:03:32
Mamy pokój, radujmy się, świąteczna atmosfera, to jest kłamstwo. To nie tak miało być Jezus czy narodziny. Czy to oznacza pokój dla ludzi dobrej woli dla tych ludzi, którzy szukają Boga dla tych, którzy się chcą pogodzić z Bogiem, bo wcześniej była jakby wojna z Bogiem? Tak teraz nastał pokój między tymi ludźmi, a Bogiem, tymi ludźmi, tymi wybranymi tak, którzy szukają Boga, a nie na ziemi.
00:03:56
To jest błąd totalny błąd skasować to natychmiast nie.
00:04:01
Idziemy dalej.
00:04:03
I teraz.
00:04:04
Wół i osioł się kłaniają naprawdę tam były zwierzęta. Wiecie, skąd wiemy, że tam były zwierzęta? No nie wiemy, nie wiemy, jest jedyna wzmianka w księdze Izajasza znowu swojego gospodarza i osioł swego pana swego. Ale Izrael miał.
00:04:20
Nie zna lud, mój nie zrozumie, a tak nie wiadomo czy tam był osioł i wół raczej nie było. Zaraz się dowiecie dlaczego i tak dalej raczej tam nie było konającego się osioł yoka w Biblii w nowym testamencie nie masz żadnej o tym wzmianki? Wręcz przeciwnie, raczej jest mowa, że ta grota raczej była trochę inna, w której się on narodził mówi. Grota. Już zdradziłem, ale dobra, raczej nie było tam zwierzątek, więc nie ma co śpiewać, że tam były zwierzątka. To jest dla podkreślenia, że wiecie, że naród Izraela to ten, co porzucił.
00:04:53
Widzę jakby nie bo to o narodzie Izraela tam Izajasz mówił i tak dalej. No, ale przecież się apostołowie byli z Izraela. No i jakoś tam jednak przyszli do Jezusa. Nie jest też nie tak do końca było. No i Izajasz po prostu taką takie porównanie dał do osła osła i i wołu i tyle nie. No ale czy w szopce, czy że tak powiem wszop w tej grocie czy w miejscu Narodzenie zostały by były zwierzęta, no raczej nie, więc też by to należało tak naprawdę już się tego pozbyć.
00:05:22
Skoro już o tym wiemy?
00:05:23
Ee teraz tak cześć królowie mhm, jasne, 3 królowie jest mowa o tym, że przyszli mędrcy tak przyszli mędrcy udział w herod ujrzał mędrców, przyszli mędrcy dali 3 dary złoto kadzidło i mirrę te dary miały takie symbol proroczy, ale czy byli i 3 czy było ich 3?
00:05:48
Dlaczego nawiązuje słuchajcie? Nawiązuje to do daty ustalenia tych symbolicznych narodzin Chrystusa na 24 grudnia. To było tam, jak to kazik śpiewał. Wiecie o coś o Bogu słońcu? Nie tak coś o Bogu słońcu tak 24 grudnia trzyna jaśniejsze gwiazdy Pasy oriona zwane dawniej 3 Królami tak to jest 3 Króli tutaj na zdjęciu jak widzicie ustawiało się tak, że razem z gwiazdą syriusz taką jasną gwiazdą na niebie wskazywały.
00:06:19
Miejsce Wschodu słońca, który miał nadejść 25 grudnia. To była dosyć ważna data, bo od tego po od tego czasu, że tak powiem, wyraźnie się zwiększa.
00:06:30
Już tam się teoretycznie zwiększa od 3 dni wcześniej te 3 dni wcześniej są jakieś takie ciemne? Nie, ale ale, ale właśnie takie nieruchome jakby nie czy 3 dni jakby śmierci po 3 dniach nagle nas 3 Króli na niebie te 3 jasne gwiazdy wskazują razem z syriuszem wskazują miejsce Wschodu słońca 25 grudnia to jest takie wiecie to było tak na święto przesilenia nie czy no czemu troszeczkę znaczy święta szczodrych godów u nas w pogaństwie przez zielenia gdzieś w zimie to było święto Boga Słońca, Saturna czy tam co kogoś.
00:07:01
I tak dalej i tak dalej i tak dalej. Nie w każdym razie 3 Króli to ta liczba 3 to jak to jest napisane? Nie ta liczba 3 nawiązuje raczej do astrologii niż do Biblii Biblii nie mamy powiedzieć Biblii mamy powiedziane że było ich.
00:07:17
To było więcej niż jeden mogło być 2 mogło być 300, mogło być 4, mogło być 3, mogło być 50, mogło być 3000. Mogło być w każdym razie było ich tyle, że poruszyli troszkę, że tak powiem jak widzimy Heroda. Tak więc troszkę ich tam było raczej.
00:07:35
No raczej ich tam troszkę było, ale czy 3 3 to jest wzięte? Słuchajcie astrologii liczba 3 i związana z razem raczej z ustaleniem tego dnia 24 grudnia. Czy jest się, że z tego 4 dnia tego nie wiemy? Idziemy dalej.
00:07:54
Game.
00:07:56
Yy i teraz mamy.
00:08:01
Gdzie króle przyszli?
00:08:02
Tutaj pasterze śpiewają i tak dalej. Kolędy nam mówią, że króle przyszli do tego samego miejsca, gdzie pasterza.
00:08:09
To jest nieprawda, króle, przyszli zupełnie w inne miejsce. Biblia nam mówi, że króle przyszli do domu.
00:08:16
Mówię królem, Przepraszam już po.
00:08:19
Poszedłem w to w to zwiedzenie, to byli mędrcy, ale o tym zaraz będę mówił nie żadni królowie. Tak, tylko kolejne się nasłuchałem tych kolan dzisiaj, więc już powtarzam, co twój kolędach było nie w każdym razie ci męscy, ci ludzie i tak dalej, ci magowie, mędrcy i tak dalej nie przyszli do tego samego miejsca, gdzie przyszli fillm, gdzie przyszli pastuszkowie. Tak oni przyszli do zupełnie innego miejsca i zupełnie w innym czasie.
00:08:50
Zupełnie w innym czasie ja mówisz, że oni przyszli do domu, oni przyszli do domu, który w Betlejem Jezus z maryją zamieszkali. Na pewno nie w Betlejem wtedy.
00:09:00
I oni wszedł do domu. Jest napisane, byli w zupełnie innym miejscu i mało tego, Jezus miał już około 2 lata.
00:09:10
Miał 2 lata lub mniej, bo herod zapytał, kiedy zobaczyli Gwiazdę i zobaczyli to gwiazdę. Wcześniej zobaczyli to gwiazdę wcześniej wcześniej i potem się zastanawiali pewno za to za gwiazda ruszyli w końcu drogę i tak dalej i zadziało się to w 2 lata wcześniej.
00:09:26
Wiedział, że gdzieś w tym czasie od tych 2 lat, do tego czasu, kiedy przyszli, gdzieś się musiało narodzić dziecko i wtedy zarządził. To wiecie, jest Rzeź Rzeź tak zwanych niewiniątek Rzeź dzieci.
00:09:37
Zarządził wtedy tą rześkość i kazał zabić dzieci do 2 lat.
00:09:44
Więc to, kiedy przyszli mędrcy było zupełnie innym terminem, jeżeli w szafce macie narysowane czy zaśpiewane w kolędzie, że to było za jednym razem, to jest nieprawda. Tam było zupełnie inaczej.
00:09:58
Mm i na przykład i i to wyraźnie widać, bo na przykład mamy jeszcze słuchajcie Jana Mamy Jana tego, który się narodził pół roku wcześniej przed jezusem. Tak i on jakoś przeżył tą Rzeź małych dzieci. Nie przeżył, no bo był miał 2,5 roku tak w tym czasie nie, a Jezus miał 2 lub mniej, dlatego musiał uciekać do Egiptu.
00:10:22
I tak dalej, bo i tak po pierwsze oni przyszli do domu, więc nie ma żadnej opcji, żeby mentor sowie byli w czasie narodzin Jezusa. To w ogóle jest kłamstwo ściema i tak dalej tego nie było. Przecież ci do dołu nie do żadnego miejsca narodzin to jest nie do żadnego żłobka groty czy czegoś tam nie.
00:10:40
Oni przeszli jak Jezus już miał 2 lat, około lub mniej.
00:10:46
Wtedy przyszli mędrcy?
00:10:49
Wtedy przeszli i przyszli do domu.
00:10:53
Jedziemy dalej.
00:10:58
Gwiazda to jest samo już to mówiłem, ale patrzcie jak tam gwiazda tether od Wyzwalaczy potajemnie pilnie wywiadow się od nich w czasie, kiedy gwiazda się ukazała, gwiazda okazała się, kiedy 2 lata wcześniej mogę rozkazał zabić dwuletnie dzieci i rzeczywiście oni szli za czymś. No i i to coś ich prowadziła. Najpierw go nie było. To chwała Boże też nazywana gwiazdą światłem po prostu tak szli za jakimś światłem, ale to światło ukazało im się.
00:11:25
2 lata wcześniej.
00:11:28
Stanie w nie bo tak nie za bardzo tam go nie było. Rzeczywiście zaczęło go brać, jak tam się chwała boża objawiła i Anioł pasterzom mówił, ale to nie było w miejscu, gdzie się Jezus narodził. Tak tylko to było w miejscu, gdzie Anioł objawił pasterzu. Czytajcie tam dokładnie.
00:11:44
O K idę cisną się między prostotą, niszcząc dary panu i tak dalej mir jak kadzidło i złoto bóstwo razem się zmieszało z wieśniakami ofiarami tak jasne mhm tłum był i dary oczywiście, a wszyscy, którzy słyszeli, dziwili, wychowali się temu, co im pasterze powiadali. Znaczy Maria zachowywała wszystkie te słowa, że uważając je w sercu swoim rzucili się pasterze wielbiąc i chwaląc Boga ze wszystkiego, co słyszeli i widzieli tak jak im było powiedziane, nie mamy tu mowy o żadnej darach, że pasterze czy wieśniaczką.
00:12:14
Nie znosi jakieś dary, nie do końca wiedzieli, co się dzieje. Przyszli po prostu banią im powiedział. Przyszli wszyscy się dziwować owali, więc i tak dalej. No ci ci między nie musieli się słuchajcie.
00:12:31
Ziejący nie musieli się cisnąć między między.
00:12:36
Między tłumem, bo oni szli do domu i weszli do domu około te do tych 2 lat. Tak nim w ogóle nie było tego tłumu. Tam naprawdę nie było tłumu. Jezus się nie rodził w tłumie.
00:12:49
Nie było tego wszystkiego tam przyszli. Pastuszkowie dziwo wali się temu, co pastuszkowie mówili, bo za pastuszkowie zobaczyli Anioła z 2. Coś powiedział i tak dalej. No inaczej to wyglądało zupełnie niż w tych pieśniach. Tak.
00:13:04
I teraz tak, czy to naprawdę byli królowie? On to już tu właśnie to powiedziałem. Nie, nie, to byli mędrcy ze Wschodu. Skąd się wzięli mędrcy ze Wschodu? To nagram dokładnie na innym nagraniu, ale na wschodzie mieli jakieś objawienie o tym, że gwiazdy na narodzi było proroctwo balaama. O tym, że gwiazda będzie tam z miasta Dawida z Jeruzalem i tak dalej i tam będzie ktoś, kto zbawi świat, więc mieli mieli prosta Daniela o tym, kiedy mniej więcej tak gwiazda i tak dalej, więc wzięli się mędrcy ze Wschodu.
00:13:34
Ee, to nie byli żadnym moim zdaniem wielcy a wierzący w gwiazdy, że gwiazdy im coś mówią. Tylko raczej ci, co zaczęli wierzyć, że Bóg coś mówi, bo Dawid Daniel był tam kiedyś przełożonym tych astrologów i tak dalej tych mędrców tam ze Wschodu i tak dalej w babilonie na to babilon znaczy ze Wschodu ci wszyscy byli i mieli te księgi mieli księgi, mieli na zapewne proroctwo lama, mieli prosto D.
00:14:00
Daniela tak.
00:14:02
I mniej więcej stąd wiedzieli, to byli ludzie, którzy też jakby zaufali słowo bożemu, nie do końca ufali tym gwiazdom. Nie do końca ufali temu, co zaufali po prostu słowu bożemu. I to byli mędrcy ze Wschodu i to nie byli żadni królowie, bo królowie to kogo jakich państw, jakie państwo tam się było. Nie było tam żadnych państw, tam będzie męczy ze Wschodu, którzy mieli jakieś pisma wcześniejsze i też wiedzieli, że jest jakiś Bóg, bo tam na Wschodzie już było. Wiecie, była ta niewola bilińska i takie rzeczy tam były, to zupełnie inaczej wyglądało.
00:14:33
Mhm.
00:14:36
O K pytanie, czy to była stajenka czy grota jest napisane. Urodziła pierwsze dziecko syna, odwinęła go w płótno i położyła w żłobie. Położyła w żłobie tak, bo nie było dla niego miejsca w gospodzie.
00:14:50
Yy tam raczej słuchajcie, nie było stajenne, to jest już tak, tego może i nie ma, ale tam jest napisane w żłobie. Tak nie do końca wiadomo o co chodzi, ale może i wiadomo zaraz wam powiem dlaczego.
00:15:03
Bo Anioł objawił się pasterzom i powiedział, że to jest w żłobie. Jeżeli Anioł objawił się u pasterzom i powiedział, że to jest żłobie, to pasterze mniej więcej musieli wiedzieć, gdzie to jest.
00:15:14
A tam było troszkę inaczej, bo pasterze sobie byli w polach pola wtedy były zielone najprawdopodobniej jeśli to przez to, że byli w pola, bo takich momentach się wywodzi pasterzy na pole jak są zielone, nie nie i tam, że tak powiem było spożywanie a groty i tak zwanymi i miejsca gdzie?
00:15:37
Prywatną, gdzie, gdzie, gdzie chowano, że tak powiem znaczy miejsce, gdzie które były tak tamtejszymi stanikami, to raczej były groty raczej były jaskinie, powiązano takie owce do jaskini, no i mieli i mieli tam chowali i tak dalej nie raczej to coś takiego było raczej to nie były stajenki wtedy nie, no nie może tak wyobrażamy, że tak jak w Polsce wiecie tutaj domek Stajenka i tak dalej no nie no nie raczej to była grota o tym, że to była grota świadczy jeszcze to płótno, ale o tym jeszcze zaraz powiem.
00:16:07
A propos inny kolędy.
00:16:10
Bo to płótno jest dosyć znaczące akurat tutaj akurat tutaj jest dosyć znaczące to płótno i to raczej była grota. Raczej naprawdę to była grota niż typowa stajenka i w grotach były żłoby no bo tam tam spędzano do chowania do dochowania. Właśnie tam się spędzano ocen po prostu nie.
00:16:32
I tak dalej.
00:16:33
Ok i kolejna sprawa i jest napisane, że później wszyscy zostali dzięki pójdźmy wszyscy dzięki do Jezusa to panienki Józefa zapomnieli, ale mniejsza o to. Witaj, dzieciątko w Żłobie wyznajemy Boga w tobie.
00:16:47
A nie prawda? Nikt tam nie wyznawał Boga to im wyznawał jakiegoś Zbawiciela. Być może był Zbawiciel 2 Zielenią powiedział ten, ale nie wyznawali Boga w nim pierwsze wyznanie Jezusa jako Boga to jest dopiero po zmartwychwstaniu, kiedy ten Tomasz.
00:17:02
Imiennik ale on jako niewierny pierwszy powiedział do Jezusa, Pan Bóg, pan mój i Bóg mój. To było pierwsze wyznanie Boga w jezusie. To było przez Tomasza. Nikt wcześniej nie wyznawał Boga w jezusie, więc to nie tak wyglądało.
00:17:20
To nie tak wyglądało. Nie nikt tam w tym miejscu gdzie się narodził Jezus nie wyznawał Jezusa jako swojego Boga.
00:17:30
Zapomnijmy o tym trzeba to zmienić.
00:17:35
K bo uboga była.
00:17:38
Ee płacze z zimna, nie dała mu matula sukienki, bo uboga była rąbek z głowy. Zdjęła, w który dziecię uwinął chrześcian okiem je okryła mhm, jasne, jasne, jasne, oczywiście.
00:17:52
Po pierwsze tam nie do końca było sianko, bo to nie ta pora. Była tam była pora Zielona. Sianko to u nas jest taki zwyczaj pogański. Jeszcze oni będę za chwilę mówił. Zdaje się.
00:18:05
Ale nie dlatego musiała urodzić w grocie. Tak, nie dlatego musiała urodzić w miejscu w żłobie, bo uboga była tylko dlatego, bo nie było miejsca w gospodzie. Po prostu mieli pieniądze na gospodę, bo poszli do gospody tak i zapewne mieli pieniądze na tą gospodę, więc pieniądze były, tylko nie było miejsca. Nikt nie było żadnego, co powiedział dobra, no to wy macie tutaj rodzącą, no to ja pójdę spać do roboty tak do żłobu, a wysyłać się w gospodzie.
00:18:35
Mhm tak nikt nie powiedział, więc dlatego musiała tam urodzić i nie ma tu nic o tym, że to z powodu umo gości może nie wierzył w Boga. Co wiemy z innego fragmentu znaczy uboga, no niezbyt bogata, a no, ale nie aż tak uboga, że nie było stać na miejsce w gospodzie było stać na miejsce w gospodzie. Jak najbardziej było stać na opłacenie podatków, bo szlifa akurat zapłacić tam.
00:18:56
A nie nie podatek przyszli nas Pis, a spis podatkowy od ziemi zdaje się z tego co się orientuje, więc szli na jakiś taki spis.
00:19:03
Ee nie do końca chodziło o to, że była uboga i też sianka. Najprawdopodobniej tam nie było, bo wtedy była u nich pora Zielona. U nich przez tam większość roku jest rzeczywiście jakieś sianko czy cuś i tak dalej, ale mhm, ta pora kiedy pasterze śpią na zewnątrz z owcami i tak dalej. No to jest pora raczej Zielona, a akurat taka pora wtedy była, więc nie do końca tam było sianko sianko to jest raczej narzuty.
00:19:33
Zwyczaj zimowy, więc to raczej nie powinniśmy tego też mieszać.
00:19:38
O Ki tu kolejna kolęda, która już ma to taką następną, no herezję ja to nazwę biblijną. Ona mówi o dogmacie, że Jezus jest pod posoloną chleba i wino schowany gdzieś tam w tabernakulum na to Biblia nam mówi, jeżeli jeśli wam ludzie, jeśli więc powiedzą wam słuchajcie, on jest na pustyni, nie idźcie albo patrzcie schował się w kryjówce, nie wierzcie tu słowo kryjówka jest tłumaczony jako takie schowane to pomieszczenie jakieś pojemnik, coś takiego.
00:20:07
Y no dla mnie nie będącego katolikiem, no coś takiego jest po prostu na przykład mówią mi, mówią. Mówili mi dawniej w Kościele Katolickim, że Jezus jest w tabernakulum, czyli w jakimś pomieszczeniu w jakimś pudełku. I tak dalej jest schowany. Dla mnie to jest wyraźna po prostu herezja, którą też moim zdaniem no nie należy śpiewać po prostu.
00:20:27
Ee.
00:20:29
Jezus nie przychodzi na na głos kapłana, nie pojawia się gdzieś tam, bo dostaną chleba i wina. No nie, nie, nie zapomnijmy o tym.
00:20:38
Idziemy dalej mhm?
00:20:40
Romek z głowy zdjęła, w który dziecię o winą i jasne oczywiście jest napisane w 2 miejscach, że było owinięte w płótno jest było objęty płótno, że nie można było w nim te płótno w 2 miejscu jest tak, że już pierwszy wam przeczytałem wcześniej a teraz 2 a tak oto się przekonacie znajdziecie niemowlę owinięte w płótno i leżące w żłobie nie żaden rąbek z głowy też nie z powodu tego, że raczej by było zimno.
00:21:04
Siankiem go nie okrywała i tak dalej.
00:21:06
Ee mm sianko to był pogański zwyczaj szczodrych godów raczej, ale.
00:21:14
Żeby przynosić Janka na te święta i tak dalej, ale słuchajcie owinięte w płótno, wiecie co tam jest to płótno i jak się przyjrzymy temu słowu. A propos tego płótna i tak dalej to wyraźnie widać, że to płótno to jest płótno dla zmarłych.
00:21:31
To jest to, co czym był całą, to czym Jezus był później owinięty w Grocie urodził się najprawdopodobniej w Grocie. Dlaczego nie mieli pieluszek? Tak, to nie były czasy, kiedy pampersy można było kupić nie.
00:21:48
Nie mieli już tak powiem miejsca w gospodzie znaleźli grot groty służyły wtedy do różnych dziwnych celów. Grota na przykład służyła do tego, żeby owce tam chować, ale w Grocie też były półki, gdzie były złożone płótnem płótna do owijania zmarłych.
00:22:06
Tak zwane te całuny tam były w grono i do dzisiaj podobno tam w tamtych miejscach w rotach są płótna i widzicie i Anioł powiedział, a tak o to się przekonacie. Znajdziecie niemowlę owinięte w płótno i leżące w żłobie były 2 charakterystyczne 2 charakterystyczne cechy tego niemowlęcia. Być może w Betlejem było więcej niemowląt, ale musiała być 2 charakterystyczne cechy leżące w żłobie, więc pasterze wiedzieli gdzie są te żłoby tak, że żłoby są w tych grotach.
00:22:36
Bo mieli swoje owce i też je tam tam te owce trzymali, więc to wiedzieli. Gdzie więc pasterzy wiedzieli, jak to znaleźć i żadne tam gwiazda ich nie prowadziła ani nic, jak niektóre kolędy kłamią, tylko ich doświadczenie i znajomość terenu geolog.
00:22:52
Że tak powiem prowadziła, powiedzieli, służyłoby i drogo charakterystyką miało być to, że będzie owinięte w płótno, że będzie owinięte w płótno. Chodziło o to, że będzie owinięte w płótno, w to płótno, w które się owija zmarłych. To jest proroctwo. Słuchajcie, kolejna rzecz, której nie należy pomijać. Jezus był powołany do śmierci. Tak urodził się po to, żeby umrzeć za nas i były już od dziecka proroczo owinięty właśnie w płótno w całun.
00:23:20
I żadnego rąbka w z głowy tam nie było żadnego sianka okrytego był owinięty w płótno, którym się umiera, którym się owija trupa. Tak w tamtych terenach po prostu oni jak ktoś Umar brali go wiali w płótno i potem dopiero grzebali ternate płótna były półki w tych skałach i tak dalej w tych grotach.
00:23:42
W grotach było wiecie, można było tam, no obijało się w te płótno było tam, no no tak, do tego tam służyło. Nie po prostu nie i to jest to proroctwo kolejne, którego nie należy pomijać zwyczajnie tak, no niestety się je pomija z różnych dziwnych względów o k następne siankiem je okryła to już mówiłem to już wspomniałem słuchajcie siankiem go nie okryła, ominęła go w to płótno najprawdopodobniej sianka w ogóle tam nie było, nie była to pora kiedy tam było sianko zgromadzone pastę.
00:24:13
Nocujący w polu, tak w tamtej krainie, tak, jeżeli to był gruzinem, bardzo możliwe, że to był grudzień. Bardzo możliwe, że jest narodził się właśnie w grudniu właśnie w tym okresie, który teraz mamy. Dlaczego? No bo to jest okres, kiedy w Jerozolimie i tam w okolicach jest po prostu zielono. Tam jest pora deszczowa i tam jest po prostu zielono i wtedy się owce pasa ją. Wtedy się zwierzęta hasają tak, ale mamy powiedziane, że pasterze byli na polach i właśnie się coś pasło tak, że spali na polach z trzodą, więc nie było aż tak zimno, skoro mogli spać bez przykrycia.
00:24:45
A czy bez na na polu i tak dalej, więc wiecie, tam nie było tak bardzo zimno. No a skoro spali na polu i tak dalej, to znaczy na tych polach było co jeść dla tych owiec nie.
00:24:54
I tak dalej.
00:24:56
I i nie była to pora raczej gromadzenia ścianka sianka, to jest takie słuchajcie pogański zwyczaj, kiedy brano do domu sianko diduch taki wiecie snopek siana tak i trzymano go właśnie podczas na przykład szczodrych godów i tak dalej.
00:25:12
Yy no i z tą siarką było na pierwsze za siebie, więc zapomnijcie o jakimkolwiek tam sianku i tak dalej nie ma co kupować sianka pod obrus i tak dalej, bo to jest stary pogański zwyczaj. Zapomnijcie o tym siankiem. Jezus nie był okryty Jezus był okryty w całą w płótno jako proroctwo, że będzie tak umierał po prostu zwyczajnie powołany do śmierci.
00:25:36
Cóż?
00:25:37
Tak było jezusie, taka prawda, no kiedyś przyjąć i się z tym pogodzić.
00:25:42
Ee a używka matka święta czuwa sama uśmiechnięta.
00:25:45
Matka święta Święty znaczy ktoś wiecie bez grzechu i tak dalej i tak dalej. No niestety Biblia mówi coś innego, znaczy no może na szczęście i tak dalej, ale był na wyraźnie mówi, że.
00:25:57
O tym, jak jest 8 dnia. Zdaj się.
00:26:01
Obrzezany tak to jeszcze poszła. Zło poszli złożyć ofiarę z synogarlica lub 2 młodych gołębi. Jak tego wymaga tora?
00:26:11
Tak.
00:26:14
Co to znaczy złożyć ofiarę po narodzin? Pora narodzin, bo narodzinach dziecka z pary synogarlica 2 gołębi. Co to znaczy tak? Po pierwsze, to wiemy z tego, że możliwe, że nie była. Nie była to rodzinę najbogatsza, bo tam jest napisane, że można złożyć ofiarę z baranka albo właśnie synogarlica z 2 gołębi, więc nie złożyli z baranka więc ich nie stać. Możliwe że było na baranka, no ale to wiecie no nie stać na baranka no to no Baran na trochę drogi jest nie.
00:26:43
Łatwiej było kupić tam parę nogales, więc nie byli zbytnio bogaci, żeby ich stać było na baranka. Tyle wiemy tak nie znaczy, że byli ubodzy, bo ich stać było nam na, że tak powiem.
00:26:57
Stać ich było na to gospodę tak bez problemu, tak potem też mnie i domy i nie znaczy, że byli biedni. No niby być może byli przeciętni na tamten czas.
00:27:06
Więc wiemy, że nie złożyli tej ofiary z baranka, tylko złożyli ofiarę, wybrali złożyć ofiarę z parys nadal 2 gołębi, ale za co to było ofiara za to?
00:27:17
Że nie miasta to jest takiego piękna pańskie i tam było napisane powiedz synom izraelskim i rzecz niewiasta, która poczęła i rodziłem. Urodziłem mężczyznę nieczyste będzie przez 7 dni według niektórych odłączą odłączonym nabywa dla choroby swej nieczysta będzie, a jeśli nie przełoże dać baranka, tedy weźmiesz parę synogarlica, ale oparę gołębicy jedno na ofiarę całopalenia a 2 na ofiarę za grzech.
00:27:48
I oczywiście oklapła, no tak oczyszczona będzie, czyli wiemy, że no była, no skoro składała ofiarę za grzech no to też jest święta. Nie była w tym momencie. No wiecie, oni pojmowali, że jak z niewiasty wypływa krew no to jest nieczysta, no strasznie to brzmi na dzisiejsze czasy. Wiecie jak to można być nieczystym za jakąś fizjologiczną rzecz?
00:28:11
Mhm.
00:28:13
A co jeśli to nie było w planie? Pierwsze pierwotnego stworzenia, że nie miasta nie będzie rodzić w bólach, tylko miało być na rodzinie bez bólów i tak dalej. Co, jeśli otworzyłem Biblię i widzimy, że to Wszystko nie było w planie, że to jest efektem? Tak naprawdę upadku i tak dalej przyjrzymy się temu jak było w Biblii, Tak Jezus nam tak naprawdę przywrócił to pierwotne stworzenie na na razie dalej ta fizjologia w ten sposób istnieje, ale w tych ciałach, które nam to będziemy odrodzeni, jakby przez Jezusa przemienieni tych ciałach naprawdę tego nie będzie.
00:28:44
Będzie jak było na pierwotnie zaplanowane, a pierwotnie to nie było takich rzeczy i oni tak po prostu wierzyli. Więc z miasta, która urodziła.
00:28:53
Urodziła, że tak powiem potrzeba tam mężczyznę, no była nieczysta, po prostu nie, a mamy śpiewane w tych komendach. Matka święta, panna czysta i tak dalej i tak dalej i tak dalej i tak dalej i tak dalej nie.
00:29:08
Gdyby tak było, nie musieliby składać ofiary z pary z nadali z młodego ami. Jak wymaga tego tora, gdyby naprawdę była czysta święta i tak dalej po narodzinach Jezusa musieli złożyć tę ofiarę, więc to była ofiara za grzech, więc matka boża, matka Jezusa, matka boża. To też Przepraszam też tego nienawidzę, to jest matka boża, to się kolan. Dzisiaj nasłuchałem matka Jezusa tak musiała złożyć ofiarę za grzech.
00:29:34
Matka jest musiała złożyć ofiarę za grzech. Jak to się stało, że musiała złożyć ofiarę za grzech? No tak było, poczytajcie biblie, to Jestem ewangelia Łukasza. Jeżeli ktoś się nie zgadza z tym, że matka Jezusa mogła mieć taki grzech, no to sobie wyrwijcie Ewangelii Łukasza. Po prostu wyrwijcie sobie ewangelię Łukasza, no to będziecie mogli się o tym, że tak powiem jakoś tam pojednać, porównać jedziemy dalej.
00:30:00
Natka czysta lilija, staruszek Jones no tutaj już mówiłem o tej czystej, no nie do końca była czysta tak nie do końca. Jezus był staruszkiem, jest był raczej troszkę znaczy. Józef był staruszkiem, tak nie wiemy, ile lat miał Józef, ale raczej nie był staruszkiem, bo to raczej normalne małżeństwo. Potem pojechali do Egiptu, potem jeszcze Józef żył, no potem rzeczywiście jak Jezus umierał, to widzimy już, że Józef mierzył, bo Jezus powiedział do Jana, Oto Matka Twoja.
00:30:30
I tak dalej.
00:30:32
Bo najpierw do niej była po prostu wdawała. Jezus był tym pierworodnym synem, który miał wedle prawa zaopiekować się Wdową swoją matką wdową. Jeśli matka była wdową, tak.
00:30:43
Więc matka jest tutaj już wtedy była w domu, więc Jezus gdzieś tam Józef, gdzieś tam musiał w międzyczasie umrzeć. Stąd wiemy tak.
00:30:51
Ale nie wiemy, czy już tak Józef był staruszek, no raczej nie był staruszek. Było to raczej jak najbardziej normalne, no małżeństwo. No i no nie była już czysta Maria bo urodziła.
00:31:03
Dziecko tak wedle tego, co nam było wedle tego prawa izraelskiego, tak więc nie wiem czemu my ją śpiewamy, że czysta była.
00:31:10
Musiała, skoro musiała złożyć ofiarę za grzech w postaci synogarlica o K, bo składała zapomni.
00:31:18
O takich rzeczach nie i teraz następne Witali żuję pana przyklejana i oddali dary. Dobra, to już mniej więcej mówiłem, a to jest kolejna, że tak powiem z Narodzenia pana kolenda.
00:31:32
Przyjrzyjmy się, co tam dokładnie było, a tak spiesząc się przyszli i znaleźli maryję Józefa i oto nie ma w lądku leżące w żłobie i ujrzawszy rozsławili to, co im było powiedziane o tym dzieciątku i wrócili się pasterze wielbiąc, chwaląc Boga ze wszystkiego, co słyszeli i widzieli tak jak.
00:31:52
Jako im powiedziano.
00:31:56
Nie wiemy, czy padali na kolana?
00:31:58
Mm nie wie nie wiemy czy czy tam czy witali pana, no raczej nie witali jest wyraźnie powiedziane, że rozstawiali to co im było powiedziane o dzieciątku nie mówili, a się do dzieciątka i tak dalej raczej nie oddawali darów. Zapomnijcie o takich rzeczach, no nie był nie był nie było, wrócili w Elbląga Chwalili Boga tak dalej to Wszystko co widzieli i tak jak im było powiedziane tak było po prostu więc po co śpiewamy inaczej jak było no ja nie wiem ja nie wiem.
00:32:28
Słuchajcie i pamiętajcie, jedno było kolenda najprawdopodobniej źródło tego słowa. To jest naprawdę pogańskie święto gotowe szczodrego jeden 24 grudnia to były szczodre gody, więc jeżeli chcecie naprawdę uczcić Narodzenie Jezusa, kto wie, może się marudził właśnie 24 grudnia nie wiemy dokładnie tego dnia na pewno nie narodził się właśnie w naszej zimie, bo wtedy jest zielono w Izraelu, a wiemy, że pasterze byli na zewnątrz i wtedy było u nich zielono. Najprawdopodobniej wtedy się wypasa owce.
00:32:58
Yy no to uczcimy prawdziwie, a jak się uczci pana uczeń uczcić, znaczy przyjąć to, co on zrobił, przyjąć jego ofiarę, uwierzyć, że Bóg wzbudził go z martwych i wtedy jesteśmy zbawieni. Tak się prawdziwie czci w duchu i w prawdzie tak jest napisane jak być zbawionym, że jeżeli publicznie wyznasz ustami, że wierzyła jest panem i ufasz sercu, że Bóg w sensie go z martwych będziesz ocalony inaczej zbawiony, bo sercem ciągle się ufa i w ten sposób dołożył Sprawiedliwości ustami, zaś ciągle wyznaje się publicznie i w ten sposób dołoży.
00:33:30
Tu ocaleniu, więc jeżeli chcesz uczcić Jezusa Chrystusa, to przyjmij go jako swojego zbawiciela. Jeżeli chcesz przyjąć to, co on zrobił.
00:33:40
Ee.
00:33:41
I zastanów się, czy ty jesteś tym, któremu jest on przyniósł pokój, on nie przyniósł pokój na ziemię. On 3 spokój ludziom dobrej woli, pokój tym, którzy na niego czekali. Tak, gdy jesteś tym, który jest ma w tym pokój, jesteś tą, która ma w tym pokój i przyjmi zbawienie.
00:34:00
Wiecie, ludzie mówią czasami, że ta Biblia tak Wszystko tam jest niepoukładane. Wszystko tam słuchajcie, jak się zaczyna to czytać, jak się zaczyna to studiować. Tak naprawdę tam jest Wszystko krok po kroku poukładane nie, no ja kiedyś czytałem tą Biblię i na przykład czytałem o tych jak to to czemu ten herod zabił tych wiecie aż 2 do 2 lat no co on głupi jakiś czy co no nie mógł przynajmniej zabić ty co się ostatnio urodzili skoro nie przyjść na narodziny i tak i tak człowiek myśli takimi głupimi wzorcami z czymś a ja czegoś nie rozumiem ja to głupi Jestem nie a potem czytam sprawdzam szukam, szperam, gmerał i tak dalej.
00:34:33
I jest Wszystko jasne, a no tak, no nie przyszli około 2 lat później, bo 2 lata wcześniej zanim się ukazała, to ta gwiazda nie lata wcześniej zanim się ukazała ta gwiazda więc Aha no to do 2 lat no jasne, no przecież Wszystko jasne Wszystko widać i tak dalej tam nie ma żadnych nieścisłości, tam nie ma żadnych ścisłości.
00:34:54
Nieścisłości są w tym mojej wcześniejszej edukacji moich, że tak powiem. Natomiast wypraniu mózgu, które my miałem tu zrobiony w tym kraju tak na podstawie różnych dziwnych wieży miałem w tym totalne nieścisłości. Jak się otworzy Biblię?
00:35:09
Jeżeli tam widzę jakąś nieścisłość, to ja szukam, dlaczego ja tu widzę, nieścisłość i czego ja jeszcze nie rozumiem, żeby mi się tu było bardziej ściślej o tym się okazuje, że rzeczywiście tu jest bardziej ściślej naprawdę Wam polecam otworzyć w końcu bidnie. Przecież to zbawienie prawdziwe i przestać, że tak powiem ufać temu, co się słyszy naokoło temu w czym jesteśmy kompanią dziecka w tym kraju i tak dalej, bo to nie do końca Wszystko jest prawda.
00:35:33
Jest tam takie maleńkie 200 tu ziarenko prawdy, ale reszta Wszystko ta otoczka jest jakaś takie czary Mary i bardziej co wam tu wykazałem? Dba się o to.
00:35:44
Bardziej dba się o to, żeby teologia ewolucji tak teologia Darwina była prawdziwa. W tych na przykład kolędach niż o to, żeby Jezus był prawdziwie przedstawiony tych kolędach o to się dba, ale o to, żeby Jezus był przedstawiony prawdzie o już nie.
00:36:00
No popatrzcie, co się tu dzieje. Obudźcie się.
00:36:03
Trzymajcie się, Hej.